sobota, 8 czerwca 2013

Rozdział 4

Całował i całował aż w pewnym momencie oderwałam się do niego.
- Po co to zrobiłeś?- przylałam mu z liścia.
- A czemu nie?
- Bo jesteś pedale chamski, a teraz wpychasz mi jęzor do gardła!
- No zastanów się kretynko.
- Nie wyzywaj mnie debilu.
- Sama zaczęłaś pojebańcu.
- Idiota.
- Kretynka.
- Powtarzasz się przychlaście.
- Skończ frajerko.
- No to po co mnie całujesz, a potem wyzywasz?! Od samego początku nie byłeś zadowolony, że tu mieszkam!
- No zastanów się mózgu! Jesteś gorąca, pyskata, twarda! Jesteś idealna! Chłopaki ogarniają bo mają dziewczyny, a ja nie i dlatego mnie pociągasz! Jak idziesz to każdemu leci ślina na widok twojego tyłka i nie tylko!
- Zamknij się idioto!- wrzasnęłam i dałam mu buziaka w policzek. Ale on odwrócił twarz i pocałowałam go w usta.
- Zrobiłeś to specjalnie!
- Wiem.- puścił mi oczko.- Pamiętaj, że o 6.50 mamy samolot KOCHANIE.- zaakcentował ostatnie słowo i dostał z poduszki, którą miałam pod ręką. Nie to żeby coś. Może i koleś mnie pociągał, ale nic więcej. Denerwuje mnie jak cholera!

Obudziłam się o 4.50 i zaczęłam się szykować. Kiedy zeszłam na dół napotkałam Hazzę i Zayn'a (?!)
 - Zayn od kiedy ty tak rano wstajesz? Ty nawet do szkoły się spóźniłeś.- zaśmiałam się.
- No skoro moja mała wyjeżdża z Harry'm to musiałem dać mu gumki bo nie chcę być wujkiem.- teraz to on się zaśmiał.
- Poczekaj moment. Odkąd tak dogadujesz się z Zayn'em?- zapytał Lokers.
- Od dzieciństwa.- powiedziałam dumnie.
- Yhy.- przytaknął mi.- To ona jest moją przyjaciółką od dziecka.


oczami: Hazzy
4 godziny lecieliśmy. Kiedy samolot wylądował zauważyłem, że Vicki śpi. Spała tak słodko, że nie miałem serca jej obudzić. Obsługa wzięła nasze rzeczy do hotelu, a ja wziąłem na ręce śpiącą dziewczynę. Paparazzi zrobiło nam kilka zdjęć. Ale teraz to nie ma znaczenia skoro jesteśmy "parą". Limuzyna podstawiona przez Paul'a odwiozła nas pod nasz luksusowy hotel. Udało mu się zarezerwować dla nas pokój na ostatnim piętrze gdzie byliśmy sami. Od razu położyłem ją do łóżka, a sam zacząłem robić naleśniki na drugie śniadanie. Po 20 minutach dziewczyna przyszła do kuchni.
- O co tak ładnie pachnie?- zapytała zaspanym głosem. Była teraz na serio pociągająca.
- Naleśniki. Z czym zjesz?
- Z truskawkami i bitą śmietaną.
- Ale masz zachcianki.
- Nie gadaj tylko rób.- zaśmiała się.- A ja idę się przebrać. Wyglądała cudnie.
- Wow.
- Idziemy później na miasto?- zapytała.
- Jasne. Smacznego.
- Dzięki.- uśmiechnęła się.. szczerze?!

- I jak ci się podoba?- zapytałem kiedy szliśmy trzymając się za ręce.
- Cudnie tu.- powiedziała słodkim głosem.
- Wiem skarbie.- przejechałem nosem po jej policzku. Ale chyba drgnęła tak jakby jej się to podobało. Szczerze mówiąc pasuje mi to udawanie. Nagle spadły jej okulary. Podniosła je tak zmysłowo, że brak mi słów.
- Nie rób tak więcej.- powiedziałem.
- Ale czego?- polizała tak zmysłowo (wiem powtarzam się łot ever), że chciałem się na nią rzucić i zgwałcić.
- Tego.
- Czemu?- zapytała oblizując tak seksownie usta.
- Bo kusisz będę próbował się  z tobą przespać.
- A może tego chcę?- zapytała podchodząc bliżej mnie. Nie czekając na nic wpiłem się w jej usta. Ona chyba była zadowolona ze swojego kuszenia bo uśmiechała się przez pocałunek. Przejechałem językiem po jej dolnej wardze prosząc o pozwolenia. Ona tylko zrobiła miejsce mojemu językowi. Zarzuciła swoje ręce na mój kark, a ja swoje położyłem na jej talii. Miałem wielką ochotę na nią.
- Mam na ciebie ochotę.- zamruczałem jej do ucha.
- Ja na ciebie też.- przygryzła płatek mojego ucha na co aż zadrżałem.- Poczekaj do wieczora.- uśmiechnęła się i cmoknęła mnie w nos.

Wieczorem kiedy weszliśmy do apartamentu od razu rzuciłem się na nią łapczywie całując.
- Harry przestań.- nie reagowałem.- Przestań no!- mówiła z łzami w oczach, ale ja ją popchnąłem na łóżko i zacząłem odpinać gorset.- Błagam skończ!- zaczęła płakać.- Jesteś jak mój ojciec!- wyrwała się i z płaczem zamknęła się w łazience.

od autorki: podoba się? Mało akcji ale jak są błędy to sorki i przepraszam że krótki :)

10 komentarzy:

  1. ojej super! czekam nn i zapraszam do mnie http://yolo-forever-and-ever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. o jeny !! i co dalej !! ???
    Piszzzzz piszz bo nie wytrzymam ! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. do dodaj to dzisiaj!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam dwa określenia, którymi mogę opisać rozdział, a mianowicie: Omomomom <3 i boszzz jaki sweet. Kiedy następny rozdział, bo nie mogę się doczekać- chyba tak jak wszyscy co komentują.
    |kopakisielbff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. tak! dodaj jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Awww. Boski. Czekam na nexta. <3:***

    OdpowiedzUsuń
  7. OMG ! Abglahalalahrjktynhtgejkgthgtktgkgb JEZUŚIEŃKI MARYNIEŃKI !
    JA nie wytrzymam ! Czemu taki krótki ;c Pisz kochana dalej bo ja czekam z utęsknieniem... Jacie, ale akcja, wow aż ledwo oddycham :D
    Czekam nn i pozdrawiam :*

    http://sweetheartforget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń